Zespół Proud Mary
Wywiad specjalnie dla czytelników SlubnyPortal.pl - Zapraszamy.
Naszym gościem jest:
zespół Proud Mary,
który świadczy usługi muzyczne na terenie woj. łódzkiego na imprezach, w tym na weselach.
SlubnyPortal.pl: Witam na łamach naszego portalu!
Proud Mary: Witamy serdecznie czytelników ŚlubnyPortal.pl! Dziękujemy za zaproszenie!
SP: Opowiedz w paru zdaniach o zespole Proud Mary.
PM: Nasz zespół składa się z pięciu zawodowych muzyków. Mamy pełny skład, co pozwala nam aranżować utwory „na żywo” – nie używamy podkładów, mp3 czy midi. Nasze instrumentarium to gitara elektryczna, dwie gitary klasyczne, gitara basowa, perkusja, instrumenty klawiszowe, klarnet, saksofon oraz akordeon. Jak widzisz mamy sporo instrumentów i możemy zagrać każdy gatunek muzyczny. Oczywiście zdarza się, że aranż nieco odbiega od oryginału. Za każdym razem staramy się dodać coś od siebie, by nie „odgrywać od-do”. Od tego są DJ`je, którzy nie mają wpływu na tempo oraz długość kawałka. My możemy się dostosować do tego, co się dzieje na parkiecie.
SP: No właśnie, czy zawsze uda się wpasować w gust gości?
PM: Mamy na to niezawodny sposób i polecam to wszystkim grupom muzycznym na imprezach okolicznościowych. Otóż pierwszy set, czyli pierwsze dziesięć utworów to miks styli, gatunków i rodzajów muzyki. Już po pierwszym bloku muzycznym, jesteśmy w stanie określić, w którą stronę najlepiej pójść, by zabawa była udana. Oczywiście wcześniej zawsze spotykamy się z Młodymi i ustalamy pewne szczegóły, dopytujemy ilu będzie gości i jaka średnia wieku przeważa. W naszym repertuarze znajdują się utwory od lat 50-tych do współczesności, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
SP: Czy repertuar zespołu jest stały?
PM: Repertuar Proud Mary jest na bieżąco aktualizowany. Wpływa na to parę czynników. Po pierwsze, na bieżąco opracowujemy i dodajemy nowości. Dodatkowo, każda Młoda Para może zamówić u nas trzy utwory, których nie mamy w repertuarze. Grając około 25 wesel rocznie daje nam to wachlarz 75 nowych utworów, plus nowości. Proud Mary średnio rocznie aranżuje około 90 utworów, zatem nasza set lista jest w ciągłym ruchu. Oczywiście są utwory, które zawsze będziemy grać, absolutne hity wszech czasów, miłe, znane i lubiane. Jednak dobrze jest odświeżać listę by cały czas się rozwijać. Zdarzają się również sytuacje, że goście podchodzą do nas w trakcie wesela, by zagrać coś, czego nie mamy. Wtedy z pomocą przychodzi Internet i jeśli utwór jest w sieci, a najlepiej nuty, jesteśmy w stanie go opracować w przerwie między blokami muzycznymi. Reasumując, jeśli słyszałeś nas na weselu w danym roku, w przyszłym idąc na wesele z nami możesz usłyszeć inne kawałki.
SP: Czy prowadzicie zabawy na weselu?
PM: Owszem, jednak unikamy zabaw w naszym odczuciu nieeleganckich. Są to wszystkie zabawy, które prowadzą do tego by kogoś dotknąć lub udawać jakikolwiek kontakt fizyczny. Nieraz jako gość na weselu widziałem tego typu zabawy i uważam to zachowanie za uwłaczające i nie ma to nic wspólnego z profesjonalnym zespołem. Mamy swoje autorskie zabawy, które przeprowadzamy z klasą i na pewno nikt nie poczuje się urażony, a będzie wesoło! Wypracowaliśmy pewien kompromis i od początku naszej działalności trzymamy się go. Do tego raczej nie korzystamy z gotowych wzorców. Jeśli zabawy są podczas oczepin to trwają zazwyczaj do 20 minut. Trzeba zwrócić uwagę, iż nie wszyscy goście biorą w nich udział. Trzeba znaleźć odpowiedni balans między zabawami a tempem wesela. Nasze zabawy są niespodzianką dla Młodych, więc już nic więcej nie powiem :).
SP: Czy zabawy są również podczas poprawin?
PM: Tak, jeśli są poprawiny to zdecydowanie większa ilość zabaw powinna się znaleźć podczas drugiego dnia wesela. Bywa czasem tak, że po pierwszej nocy z nami goście są zmęczeni i nie podchodzą aż tak entuzjastycznie do zabaw. Wtedy gramy spokojniejsze kawałki, dla odpoczynku i po chwili ruszamy dalej.
SP: Gracie parę lat, ale zdobyliście już status jednego z najlepszych zespołów weselnych w woj. Łódzkim. Jaki jest przepis na sukces?
PM: Jest mi bardzo miło, że to mówisz – dziękuję. Nie chciałbym teraz podać Ci dokładnego przepisu na zespół weselny, bo go nie mam, albo błysnąć pustymi frazesami. Jednak od początku naszego istnienia zasada była prosta: grać tylko i wyłącznie z zawodowcami, pozytywnie nastawionymi do życia. Może się to wydaje proste w realizacji, ale wież mi, to nie zawsze idzie w parze. Kiedy dziewięć lat temu wpadłem na pomysł by w Łodzi stworzyć profesjonalny zespół coverowy, który gra w pełnym składzie z perkusją itd, nikt nie chciał wierzyć, że to się może udać. Panowała wtedy moda na zespoły składające się z klawiszowca i wokalistki. Takie duety można było usłyszeć na większość sal weselnych. Nawet sceny dla zespołów na salach weselnych, są malutkie, mieszczące właśnie dwie lub trzy osoby. Poniekąd wraz z paroma innym zespołami przecieraliśmy szlaki i udowadnialiśmy, że Polacy nie gęsi i swoje brzmienie mają :). Mam kilka dobrych praktyk, jak w każdej dobrej firmie, które pozwalają nam utrzymywać wysoki standard. Na sukces składa się parę czynników, te najważniejsze to: stały zgrany skład (nie dobieramy muzyków, nie wymieniamy ich), umiejętność prowadzenia imprezy, znajomość języków obcych by poprowadzić wesele lub bankiet z gośćmi zagranicznymi i oczywiście odpowiednio dobrany szeroki repertuar. Mamy salę prób, która jest tylko nasza, możemy spotykać się tak często, jak tylko chcemy.
SP: Powiedziałeś o stałym składzie, a jeszcze parę lat temu mieliście w zespole altówkę.
PM: Owszem, na początku mieliśmy w instrumentarium altówkę. Jednak nasza koleżanka, urodziła i postanowiła poświęcić się nowej roli. Jest to dla nas całkowicie zrozumiałe. Wtedy postanowiliśmy, że zespół w pełnym składzie zagra do końca sezon i będzie przerwa, (kilkumiesięczna) by zorganizować przesłuchanie i pracować w zaciszu nad materiałem. W naszej ćwiczeniówce pojawiali się muzycy z doświadczeniem i bez. Nawet, jeśli ktoś bardzo dobrze grał, zawsze znaleźliśmy czas by porozmawiać, nt. pracy w Proud Mary. Okazało się, że nie wszystkim pasuje: brak alkoholu na weselu, sety muzyczne trwające 45 minut, a przerwy 10 minut i wiele innych rzeczy, które składają się na rzetelną pracę podczas wesela. Nasz zespół od zawsze zrywał z wizerunkiem kapeli, która siedzi przy stole, pije i zajada. W tym miejscu chciałbym nawiązać również do inicjatywy, jaką Proud Mary wspiera w 100%. Łódź nie miała do tej pory swojego festiwalu/koncertu zespołów coverowych z prawdziwego zdarzenia. Tym bardziej zaangażowaliśmy się jako fachowa pomoc w organizacji Łódzkiego Festiwalu Zespołów Coverowych (www.lfzc.pl). My oczywiście nie będziemy brać udziału w części konkursowej. Natomiast zapraszamy wszystkie zespoły, do pokazania swoich umiejętności oraz możliwości. Zależy nam by wspólnie określić wyskoki standard pracy zespołów podczas imprez i zerwać z łatką, która często jest przypięta orkiestrze. Oczywiście są przypadki, że zespół zasługuje na opinię, taką lub inną, ale my od tego się odcinamy, promując profesjonalne podejście do tematu.
SP: No właśnie, opowiedz jak wygląda Wasz dzień na weselu, od czego zaczynacie.
PM: Traktujemy każde wesele bardzo serio i zawsze jesteśmy w 100% przygotowani. Wszystko zaczyna się od przesłuchania naszego zespołu i podpisania umowy. Do wesela zostaje zazwyczaj 1,5 roku (albo więcej), więc w między czasie, każda Para Młoda może przesyłać nam swoje pomysły i życzenia. Każdy z takich maili jest drukowany i podpinany do umowy. Jeśli para dokładnie wie, co by chciała na weselu, może też skorzystać z Karty Wesela, która jest na naszej stronie. To nowatorski pomysł, myślę, że jesteśmy pierwsi w Polsce. Otóż ww. dokument pozwala w szczegółowy sposób określić scenariusz wesela. Całość zajmuje około 20 minut i odbywa się online. Gotowy formularz jest do nas przesyłany i po wydrukowaniu, mamy wszystkie niezbędne informacje dot. np.: ilość gości, ważnych dat (np.: urodziny/imieniny rodziców) w celu dedykacji piosenki i inne. W naszej karcie Wesela znajdziesz szczegółowe pytania, jeśli jednak chcesz dodać coś więcej, przygotowaliśmy pole „Inne”, w którym możesz przekazać nam to, co uważasz za ważne. Oczywiście, przed weselem spotykamy się Młodymi by porozmawiać i ew. zatańczyć pierwszy taniec w naszej ćwiczeniówce. To ważne, jeśli Młodzi mają gotowy układ. Zawsze możemy zwolnić lub przyśpieszyć kawałek, a w razie potrzeby skrócić. Dogadujemy wszystkie szczegóły i czekamy na ten dzień. Kiedy nadchodzi sobota (zazwyczaj), rano spotykamy się na sali prób i robimy próbę sprzętu. Nie ma takiej możliwości by zespół pojechał na salę, nie wiedząc czy wszystko gra. Nie musimy sprawdzać bębnów, są akustyczne, nie wymagają prądu a nasz perkusista codziennie pracuje przy zestawie perkusyjnym. Po sprawdzeniu, wszystko jest pakowane do skrzyń a następnie do samochodu. Jeśli wesele zaczyna się o 20:00, to jesteśmy na Sali Weselnej około 14:00, czyli na sześć godzin przed weselem. Mamy wtedy komfort, by ustawić scenę, nagłośnić się i zrobić próbę dźwięku, a wierz mi – mamy co nagłaśniać. Bierzemy wszystko swoje, na Sali potrzebujemy wyłącznie prądu. Do wesela jesteśmy gotowi na dwie godziny przed rozpoczęciem i jest to najlepszy czas, by ustalić z kuchnią szczegóły. Naszym głównym celem jest by goście albo tańczyli albo zasiadali przy stołach z posiłkiem. Aby tak było, potrzebna jest współpraca zespołu z kuchnią. Zawsze prosimy o harmonogram dań, aby nie było takiej sytuacji że nie ma muzyki ani posiłku. Oczywiście, kiedy w kuchni coś się przedłuży, i dostaniemy informację od kelnera, gramy dwa, trzy kawałki więcej. Cały czas mamy również kontakt z gośćmi i reagujemy na ich potrzeby: jeśli goście zaczynają śpiewać w stołach, to po dwudziestu sekundach jesteśmy wśród nich z akordeonem lub saksofonem, gitarami i tamburynem. Oprawa muzyczna przy stołach nie wlicza się nam do trwania setów muzycznych ze sceny, zatem od razu po biesiadzie zapraszamy gości na parkiet – goście są rozgrzani śpiewaniem przy stołach. Zmieniamy instrumenty i gramy dalej. Staramy się przygotować dla każdej pary coś ekstra np.: ostatnio podczas tortu graliśmy Marsz Imperialny z Gwiezdnych Wojen. Oczywiście wszystkie takie niespodzianki są ustalane wcześniej i tego typu kompozycje gramy zawsze na życzenie Pary Młodej. W miedzy czasie organizujemy oczepiny – szybko i sprawnie. Teraz Młodzi chcą by tradycyjna część wesela trwała nie dłużej niż dwadzieścia pięć minut. Przychylamy się do tego, by jak najwięcej grać, choć oczepiny robimy na wesoło i dużo gramy podczas ich trwania. Wszystkie stałe punkty wesela takie jak np.: podziękowanie dla rodziców, ustalamy dużo wcześniej, choć jeśli zajdzie taka potrzeba w trakcie imprezy możemy wszystko poprzestawiać. Gramy dziesięć godzin, potem zawsze rozmawiamy z Młodymi, często podchodzą do nas również goście, podziękować i pożegnać się. Następnie pakujemy się i zawozimy sprzęt do naszej sali.
SP: Jakiego sprzętu używacie?
PM: Zasada w Proud Mary jest prosta: nie idziemy na kompromisy, jeśli chodzi o brzmienie. Musi być super, a co z tym idzie, korzystamy z instrumentów i nagłośnienia firm, którym ufamy i wiemy, że są niezawodne. Większość z nas ma obycie na dużych festiwalowych scenach i to właśnie stamtąd mamy wiedzę i doświadczenie, czego używać i jak transportować sprzęt by po paru latach grania był cały czas gotowy do gry i świetnie brzmiał. Wesele to taki mały festiwal, goście oczekują zawodowego grania, świetnej zabawy i dobrego brzmienia. Mamy na tym punkcie świra :). W zespole jest dwóch realizatorów dźwięku, którzy na co dzień nagrywają zespoły, muzyków, wokalistki czy chóry. Kiedy zaczynaliśmy, od razu zakupiliśmy kolumny JBL, dokładnie takie, które stoją w salach kinowych np.: w Silver Screen`ie. Kolumny brzmiały bardzo dobrze, ale ich waga i rozmiar niejednego przyprawiły by o zawrót głowy. Kolumny były tak ciężkie i wielkie, że nie mogliśmy ustawić ich na statywach – stały po prostu na scenie. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy, że to nagłośnienie jest dla nas za duże (moc i objętość) i zdecydowaliśmy się na zawodowe kolumny, które można ustawić na statywie, przez co dźwięk lepiej rozchodzi się po sali. Zmiany zaszły również w kwestii perkusji: do tej pory używaliśmy bębnów klonowych. Ich brzmienie mógłbym opisać jako „śpiewające” z dużo ilością alikwotów (przydźwięków). Ta konfiguracja doskonale sprawdzała się z altówką. Teraz, kiedy w składzie na stale mamy saksofon, używamy bębnów brzozowych. Ich dźwięk mógłbym opisać jako głęboki, z krótkim wybrzmiewaniem. Bębny są „krótkie”, przez co nie niosą się na Sali Weselnej, nie ma powracającego dźwięku do mikrofonów. Jeśli chodzi o gitary, to mogę powiedzieć tyle: mnogość efektów, z których korzystają gitarzyści jest tak duża, że nie starczyłoby miejsca by szczegółowo to opisać. Mamy jednak sprzęt, który pozwala szybko przełączyć dane brzmienie gitary, by przerwy między utworami były krótkie. Instrumenty klawiszowe również nie ustępują miejsca na tym polu. Krzysiek, który je obsługuje, jest pasjonatem klawiszy. Proszę sobie wyobrazić, że jesteśmy w stanie odtworzyć około stu prawdziwych, istniejących fortepianów. W zależności od potrzeb, możemy grac na fortepianie sprzed dwustu lat, a możemy grać na takim, który powstał w małej manufakturze i ma swoje niepowtarzalne brzmienie. Jeśli chodzi o mikrofony to od samego początku używamy firmy Shure. Są to mikrofony, które można zobaczyć na wszystkich scenach świata.
Nie wiem czy kogoś to interesuje, ale w naszym portfelu instrumentów znajdują się takie firmy jak: Tama, Zijdjian, Fender, Yamaha, Gibson, Roland i inne. Myślę jednak, że gości bardziej interesuje, brzmienie całości, ale należy pamiętać, że z wszystkich tych małych kawałeczków, klaruje się duże, brzmienie zawodowego zespołu.
SP: Czy są jakieś zespoły, które mógłbyś polecić?
PM: Tak, oczywiście. Kiedy nasz termin jest zajęty, Młodzi często pytają o taki sam zespół lub najbardziej zbliżony do naszego. No cóż, każdy zespół jest inny i próżno szukać tego samego. Myślę, że na to pytanie będę mógł odpowiedzieć, po Festiwalu Zespołów Coverowych. Na pewno pojawiło się w ostatnim czasie, parę zespołów godnych uwagi – zatem chcielibyśmy je poznać, porozmawiać.
SP: Co sądzisz o składach „montowanych” na dane wesele? W ostatnim czasie pojawiło się ich dosyć dużo.
PM: Nie mam nic przeciwko, jeśli tylko zespół, czy też może osoba która zbiera ludzi do zagrania danego wesela uprzedzi Młodych, że nie jest to stały skład. Niestety w takich grupach często pojawiają się błędy i niedociągnięcia, ze względu na niezgranie muzyków. Tak jak wcześniej mówiłem, Proud Mary to stały, zgrany skład i wolę nie ryzykować eksperymentów. Dlatego też nie ma możliwości, by nasz zespół grał w innym składzie, mniejszym lub większym. Wydaje mi się, że szczerość powinna odgrywać kluczową rolę w kontaktach z Młodymi. Niestety nie zawsze to idzie w parze. Nie raz spotkałem się z zespołem, który przekonywał o tym, że gra w 100% na żywo, bez podkładów, dyskietek itd. Życie jednak pokazuje, że tak nie jest i uwaga! Nawet śpiew potrafi być z playbacku.
SP: Gdzie można Was posłuchać, czy można przyjść na próbę zespołu?
PM: Dokładnie tak. Zdecydowana większość umów, które podpisujemy z Młodymi jest z polecenia. Tzn. ktoś słyszał nas na weselu, wziął od nas wizytówkę lub płytę i skontaktował po odespaniu imprezy. Jest też możliwość posłuchania nas w innych okolicznościach niż wesele. Zapraszamy zainteresowane pary, by posłuchać nas na żywo w naszej sali prób. Próby, na które zapraszamy Młode Pary mamy raz w tygodniu. W ogóle cała praca zespołu jest z góry zaplanowana na cały rok i to determinuje nas by raz w tygodniu zaprosić Młodych.
SP: Wiecie co będziecie robić np. za 8 miesięcy?
PM: Tak, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na improwizację, jeśli chodzi o harmonogram pracy. W okresie, w którym nie gramy imprez, jeśli tylko Młodzi zdecydują, jakie kawałki mamy przygotować, trwają prace nad nowym materiałem. Tak jak wspominałem wcześniej, jest to około 75 utworów. Potrzeba zatem czasu by przygotować się i kiedy zaczną się wesela, chcemy mieć spokojną głowę, z ustalonymi tonacjami, rozpisane partie instrumentów i przećwiczone aranże.
SP: Dziękuję za wywiad, czy chciałbyś coś jeszcze dodać?
PM: Również dziękuję za zaproszenie, było mi bardzo miło. Życzymy Wszystkim naszym Klientom dużo radości podczas tej jedynej, wymarzonej nocy! Zapraszamy również na naszą stronę internetową www.proudmary.pl oraz www.facebook.com/proudmaryband - tutaj możecie znaleźć newsy dotyczące naszego zespołu, oraz na stronę Łódzkiego Festiwalu Zespołów Cowerowych – www.lfzc.pl
SP: Dziękuję za rozmowę :)
PM: Dziękuję i do zobaczenia.
Więcej informacji o zespole można znaleźć na www.proudmary.pl
Profil na Facebooku: Proud Mary na Facebook
<< wstecz |